O czym jeszcze nie można zapominać w chłodniejszym okresie? Poprzedni wpis wprowadzi Cię w temat – za zmianami widocznymi w naturze powinny iść także odpowiednie kroki pielęgnacyjne.
Jesienią i zimą nie powinniśmy rezygnować z filtrów przeciwsłonecznych – tak, mimo że dni są o wiele krótsze, a słońca nie ma już tak wiele, to nadal chowa się ono za chmurami i naraża na ekspozycję na promieniowanie UVA i UVB. Oba rodzaje promieniowani wpływają na uszkodzenie włókien kolagenowych, a co za tym idzie – na przyspieszenie procesów starzenia. Dodatkowo nadmierna ekspozycja na UVB zwiększa prawdopodobieństwo zachorowania na nowotwory skóry, dlatego pamiętajmy o ochronie kremami z SPF przez cały rok, nie tylko latem.
Warto też pamiętać o naszych ustach – nie posiadają one gruczołów łojowych odpowiedzialnych za wytwarzanie warstwy ochronnej, dlatego są bardziej podatne na wysuszenie i podrażnienie. Przede wszystkim nie powinniśmy oblizywać ust – nasza ślina ma kwasowy odczyn pH, który w połączeniu z niską temperaturą będzie ekstremalnie wysuszać i podrażniać delikatną skórę czerwieni wargowej. Postawmy na pomadki ochronne, najlepiej mieć ich kilka w zapasie, wrzucić do każdej naszej torebki lub kieszeni płaszczyka, aby nigdy się z nimi nie rozstawać. Warto pomyśleć o zakupie pomadki z filtrem SPF, która dodatkowo ochroni nasze usta przed słońcem. Na spierzchnięte usta pokryte suchymi skórkami zdecydowanie pomoże peeling. Można zakupić gotowe peelingi do ust, albo stworzyć taki kosmetyk samodzielnie, mieszając odrobinę cukru z dowolnym olejem (dobrze sprawdzi się w tej roli olej kokosowy, masło kakaowe lub masło shea) i taką mieszanką peelingować usta. Będą one nie tylko gładsze, ale też nawilżone i natłuszczone, olej pozostawi na nich ochronną warstwę. Dobrym pomysłem jest również wykonanie peelingu ust skrystalizowanym miodem – miód wpłynie pozytywnie na nawilżenie ust.
Większość z nas na pewno po długim pobycie na mrozie marzy o tym, że jak tylko wróci do domu to od razu wskoczy do wanny z gorącą wodą… Niestety, długie i gorące kąpiele są bardzo szkodliwe pod względem wysuszenia skóry. Leżakowanie w ciepłej wodzie będzie powodować macerację naskórka, tworzenie się porów i ekspresową ucieczkę wody z naszej skóry. Życie jest jednak zdecydowanie za krótkie, aby rezygnować z takich przyjemności, dlatego w tej sytuacji możemy iść z naszą skórą na kompromis. Do kąpieli postaraj się używać kosmetyków bez mocnych, wysuszających detergentów, a zamiast nich wybierz delikatniejsze kosmetyki z dobrym składem. Postaw na oleje w składzie płynów do kąpieli, albo samodzielnie dodaj odrobinę oleju do wanny. W tym przypadku ponownie dobrym wyborem będą masła – masło shea, kakaowe, olej kokosowy lub inne, które otulą Cię ochronną warstwą i przyjemnym zapachem – może przetestujesz masło mango? Najważniejszym krokiem w pielęgnacji skóry jest balsamowanie. Postaraj się użyć balsamu nie później niż 10-15 minut po kąpieli – nawilżysz w ten sposób skórę i zapobiegniesz utracie wody. W zimę możesz zamienić lekkie balsamy na gęstsze i bardziej tłuste masła do ciała. Nie zapominaj także o peelingu, świeżo wypeelingowana skóra zdecydowanie lepiej będzie wchłaniać dobroczynne składniki.
Ostatnim ważnym krokiem jest pielęgnacja stóp – nie zapominaj o nich w zimie! Co prawda nie pokazujemy wtedy stópek i często rezygnujemy z pedicure, ale jest to duży błąd. Zaczynamy nosić ciepłe, ciężkie i nieprzewiewne buty, w których nasze stopy się pocą. Na pewno wiele z nas grzeje też stopy przy kaloryferach a tym samym znacznie je przesusza, co wpływa na pękanie naskórka. Nawet jeśli nie chcesz malować paznokci i wykonywać regularnego pedicure u kosmetyczki pamiętaj o tym, aby regularnie używać kremów do stóp i złuszczać martwy naskórek. Nie tylko Twoja skóra będzie Ci wdzięczna, ale też oszczędzisz mnóstwo czasu na wiosnę sobie albo kosmetyczce!
Nadchodzący czas nie jest łatwy dla naszej skóry, ale z naszą pomocą i regularną pielęgnacją jesteśmy w stanie jej pomóc. Duży wpływ na wygląd skóry ma też sposób odżywiania, dlatego nie zapominajmy też o dostarczaniu jej istotnych składników odżywczych np. niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych, kwasów omega 3, witamin A, E czy biotyny. Nasza skóra zdecydowanie będzie nam wdzięczna!
Comments