To, czego nam teraz często bardzo brakuje to… dotyk. Czy wiesz, że pod słowem masaż kryje się ogromna ilość różnorodnych technik, wskazań i efektów? Niektóre masaże wykonuje się zupełnie bez użycia oleju, a nawet przez ubranie. Są masaże, które zajmują nawet dwie godziny i takie, gdzie w ciągu kilku minut terapeuta usuwa wielotygodniowe blokady. Nasze ciało nieustannie się zmienia, napotyka na różne przeszkody, potrzebuje różnych bodźców. Dzięki tej różnorodności możemy wybrać zabieg, który jest dla nas idealny w danym momencie.
Najbardziej popularny to tzw. masaż klasyczny, który wykonuje się na odsłoniętym ciele przy pomocy oleju. Wykorzystuje techniki, których celem jest rozgrzanie i rozluźnienie mięśni. Odpowiednia kolejność, nacisk i technika zapewniają szybki efekt uwolnienia napięć. Znajduje się on w kategorii masaży leczniczych, a na jego bazie wykonuje się także masaże relaksacyjne. Korzystają z niego zarówno fizjoterapeuci, jak i wielu masażystów. To masaż odpowiedni w bólach mięśni, napięciach, dla regeneracji między treningami.
Bardziej zaawansowane metody, które oddziałują na wszystkie struktury ciała to masaż powięziowy i tkanek głębokich. Nie stosuje się do nich oleju lub wykorzystuje się niewielki poślizg, zwiększający komfort zabiegu. Ze względu na przebieg i długotrwałe, głębokie efekty nazywa się je zabiegami terapeutycznymi. Ten rodzaj masażu bywa bolesny, ale przynosi szybkie efekty i daje długotrwałą ulgę. Wykonywany jest w celu leczniczym. Z tych technik korzysta się w różnorodnych bólach i szybko się je niweluje, docierając do przyczyny. Często napięte mięśnie są objawem i efektem nieprawidłowości w innych strukturach.
Intensywne w odczuciu są także masaże tajski i shiatsu. Oba wykonuje się przez ubranie. Ich zadaniem jest „poruszenie” ciała. Bazują na wschodniej koncepcji zdrowia, gdzie celem masażu jest przywrócenie prawidłowego przepływu energii w narządach, które nie funkcjonują prawidłowo. Masaż tajski nazywa się jogą dla leniwych ze względu na to, że terapeuta oprócz rozluźniania napięć rozciąga struktury ciała i poprawia jego ruchomość. Poprzez odpowiedni uciski, naciągania, rozcierania masaże poprawiają przepływ krwi, rozluźniają napięcia mięśniowe, poprawiają pracę wszystkich narządów w ciele.
Zdecydowanie łagodniejszy w odczuwaniu jest hawajski masaż lomi-lomi (nazwa oznacza „dotyk miękką łapą kota”). Stosuje się w nim dużą ilość oleju, a terapeuta oprócz dłoni wykorzystuje do masażu także swoje przedramiona. Ruchy są tak płynne, że odnosimy wrażenie, że masażysta tańczy wokół naszego ciała. Niech nas jednak nie zwiedzie przyjemność i poczucie odprężenia w czasie tego masażu. Wykorzystane w nim techniki rozluźniają bardzo głęboko i uwalniają nagromadzone emocje. Zdarza się, że osoby masowane śmieją się lub płaczą, a po masażu doświadczają uczucia ulgi i lekkości. To masaż idealny wtedy, gdy czujemy się zmęczeni zarówno fizycznie jak i umysłowo.
Osobna grupa masaży to pochodzące z Indii zabiegi ajurwedyjskie, które są już popularne na całym świecie. Wykorzystuje się w nich różne oleje, np. sezamowy oraz specjalne sproszkowane zioła. Przebieg tych zabiegów oraz techniki w nich wykorzystane są zupełnie różne od klasycznych metod zachodniej medycyny, a jednak dają fantastyczne lecznicze rezultaty, wpływają na cały organizm, rozluźniają ciało i poprawiają stan ducha i umysłu.
Nie sposób wymienić i opisać wszystkie możliwe rodzaje masażu. Każdy z nich jest wyjątkowy, a klucz do jego efektywności tkwi w odpowiednim dobraniu i profesjonalnym wykonaniu. Czy macie swoje ulubione masaże albo marzycie o doświadczeniu, któregoś opisanego wyżej? Czy któryś z tych masaży zaintrygował Was i chcielibyście dowiedzieć się więcej?
Tekst: Marta Hartka
Zdjęcia: The Secret Soap Store, Pixabay
Comments