top of page
  • Zdjęcie autoraMonika Kosieniak

Blanka o kosmetykach

The Secret Soap Store SPA KIDS owocowe masło do ciała.

Dzisiaj w temacie bardziej dziecięcym, chociaż i nie tylko dziecięcym, bo dorośli również z powodzeniem mogą się skusić na masełko. Z produktami The Secret Soap Store miałam dość mało do czynienia, jednak widzę, że warto się zainteresować kosmetykami tej marki.

The Secret Soap Store SPA KID hypoallergenic Body Butter.

Skład

Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Cera Alba, Argania Spinosa Kernel Oil, Sesamun Indicum (Sesame) Seed Oil, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Vitis Vinifera (Grape) Seed Oil, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Mauritia Flexuosa Fruit Oil, Parfum, Tocopheryl Acetate, Cucumis Melo (Melon) Fruit Extract


Jak widzicie powyżej o składzie nie ma nawet co dyskutować, jest prześwietny, same oleje, ekstrakty i masło shea, nic dodać nic ująć. Właśnie ze względu na taki skład nie boję się stosowania go na delikatnej skórze córki. Osoby, które nie mają dzieci dopiero z czasem przekonają się ile chemii jest w niektórych kosmetykach dla dzieci, sama bym się bała nałożyć to na własną skórę, nie mówiąc już o skórze dziecka. Tutaj mamy zapewnione bezpieczeństwo stosowania.


Masło o konsystencji lekko tłustej i gęstej, w końcu opiera się tylko na naturalnych składnikach więc należy uważać z ilością, bo naprawdę już mała ilość wystarczy na pokrycie całego ciała. Jeżeli chodzi o stosowanie to osobiście podkradałam córce masełko na podrażnienia po depilacji, jest do tego świetne. Do tego lubię je stosować na suche partie na ciele i na stopy, gdzie po wieczornej aplikacji rano stopy są gładkie i miękkie w dotyku. Raczej nie odważyłabym posmarować się masłem od góry do dołu ze względu na jego konsystencję, dlatego do całego ciała używam zwykłych balsamów, a do problematycznych miejsc masełka.


Głównym użytkownikiem masełka jest moja córka, która nie pozwala sobie pomóc i sama sobie aplikuje masełko, pod moim czujnym okiem, bo myślę, że całe opakowanie w jej przypadku mogłoby być na raz. ;)

Jeżeli chodzi o stosowanie to wybrała sobie ręce i nogi, ale tylko od kolan w dół, nie pytajcie dlaczego nie wiem, chyba jakieś zasady stosowania maseł do ciała według 4 latki. ;)


Masełko jest kolorowe i ma przyjemne dla oka opakowanie więc myślę, że z tego względu przyciąga uwagę dzieci. Dodatkowym atutem jest zapach masełka, soczysty owocowy, jednak nie mdlący i nachalny, z czasem ulatnia się ze skóry i tworzy delikatną mgiełkę.


Podsumowując, masełko okazało się hitem dla mojej córka, która nie lubi niczym się smarować, dodatkowo można korzystać z masełka wspólnie z pociechą.



Czy tak zapakowane masełko ma szansę nie spodobać się dla dziecka? ;)

14 wyświetleń0 komentarzy
bottom of page